Sałatka ze stekiem z tuńczyka i olejem z ostropestu
Ten przepis jest jednym wielkim eksperymentem, ale na szczęście udanym. Po raz pierwszy robiłam stek z tuńczyka i zastanawiam się dlaczego dopiero teraz go odkryłam. Jest pyszny, kruchy i szybko się go przygotowuje. Z pewnością do niego wrócę. Drugim nowym składnikiem w mojej diecie jest olej z ostropestu plamistego, który od niedawna istnieje w asortymencie marki Oleofarm. Jego smak był dla mnie tajemnicą. Okazało się, że olej jest lekko orzechowy, delikatny i pasuje do różnych sałatek.
Właściwości oleju można by wymieniać bez końca. Głównie poleca się go osobom chorującym na marskość wątroby, ale ma też inne zastosowania. Poprawia apetyt, obniża cholesterol, normalizuje procesy trawienia, obniża ryzyko chorób serca i naczyń, wzmacnia system odpornościowy. Olej z ostropestu to zdrowotna bomba. Nic, tylko jeść!
SKŁADNIKI (1 porcja):
- 60 g mieszanki sałaty zielonej z roszponką
- 100 – 150 g stek z tuńczyka
- 12 oliwek czarnych
- 50 g sera pleśniowego brie z orzechami włoskimi
- olej z ostropestu Oleofarm
- pieprz, sól
- oliwa lub olej do smażenia
Sałatę umyć, osuszyć. Oliwki pokroić w krążki, ser w plastry. Stek z tuńczyka zamarynować w soli, pieprzu i oliwie lub oleju, odstawić na 15 minut.
Na talerzu ułożyć kolejno: sałatę, oliwki i ser pleśniowy. Całość lekko posolić, doprawić pieprzem (można również płatkami chili) i polać olejem z ostropestu. Rozgrzać patelnię, położyć na niej zamarynowany wcześniej stek z tuńczyka i smażyć około 2 – 3 minuty z każdej strony. Gorący stek ułożyć na sałatce. Gotowe!
Bon appétit :)